www.tgvteam.fora.pl

naskret

Muszę poprzeć mego szanownego kolegę z drużyny Barta Wujczaka...
Internet jak i całe kolarstwo to dla nas zabawa... Przecież każdy normalnie myślący człowiek wie, że mimo iż tam trochę sobie nawzajem "wygrażamy" to tak na prawdę lubimy się i bez naszych kolegów-rywali bylibyśmy nikim.

Trener Brzytwa to postać z pogranicza fikcji. Ani z niego trener, ani już tym bardziej Brzytwa. Wykreowany , aby trochę podgrzać atmosferę, co w sporcie się przydaje. Jeździmy i bawimy się dla adrenaliny. Dla nas rywalizacja sportowa (i tylko taka) jest przyjemnością samą w sobie i być może gdyby nie ona wielu z nas stałoby w wolnych chwilach pod blokami i żłopało jabole. Owszem - mamy nadmiar energii, testosteronu i cholera wie czego jeszcze. To popycha nas do ciężkich treningów (mimo pracy lub nauki jaką każdy z nas poza tym wykonuje) a później do sprawdzania swoich ( a nie przeciwników) możliwości na zawodach.
Mam nadzieję, że kolega Szytka nie ma nam za złe podkręcania ciśnienia przed Bikefun Cup. Przecież my go szanujemy jako sportowca i człowieka, a fakt, że na nim się skupiliśmy, świadczy tylko o tym, że doceniamy jego sportowe możliwości. Jeszcze teraz nas nie objechał, ale kto wie co będzie za miesiąc czy dwa.
Szanujemy też każdego kto z jeździ na rowerze, bez względu na to czy jest turystą, bikerem, kolarzem czy byłym kolarzem. A że czasem psycha komuś siądzie... no cóż... gorącej głowie może się zdarzyć.
Tak więc Panowie proponuję wyluzować atmosferę, a agresję zostawić sobie na wiosenne wyścigi... Smile

Tam jej upust jest jak najbardziej wskazany i oby Wam wszystkim tam jej wystarczyło Smile

Pozdrower!

jarmarek

Tak! filippo
Szanuję Waszą zaradność, dziarskość. Uczyłem się na niej. Zachciało mi się nap...ć wasze poczucie "humoru". Kwestia smaku Confused

Wygrywać będąc najlepszym nie sztuka. Gonić lepszych od siebie to sukces...
ja Wink

Grzegorz

Mi cisnienie już powoli spada .

fuentes

"A tak było przyjemnie i miło..."

Trenerze Brzytwo, czy w okresie zimowym zleca trener utrzymywanie nóg w stanie permanentnego bezwłosia? Jaką metodę winien zastosować zawodnik nadużywający w sezonie "dopolaczy" powodujących zagęszczenie szczeciny:
a) depilacja woskiem
b) tradycyjne golenie maszynką
c) opalanie palnikiem

TRENER BRZYTWA

Drogi Eufemiano,

dawno sie nie slyszelismy Cool

Domyslam sie, że to pytanie to tyko zasłona dymna a w rzeczywistosci chcesz umowic sie ze mna na spotkanie w celu przetestowania Twoich najnowszych odzywek i minerałów, ktore(jak juz ustalilismy w listopadzie) zaserwuję od nowego sezonu moim chłopcom Cool

. Proponuje najblizsza sobote.

Pozdrawiam
Twoj Brzytwa

bauman

Troche mnie tu nie bylo a narobilo sie ze ho,ho.
Widac ze zaspy i snieg nie pozwalaja na naturalny upust nagromadzonej energii.
Ja powiem tak
SZYTKA, SZYTKA................

Grzegorz

TRENER BRZYTWA

Bikerzy z LKK,

chciałem w sezonie 2010 skupić sie głównie na trenerstwie, wielu z Was mogłoby skorzystań i podnieść swój poziom sportowy stosując sie do moich wskazówek. Jednak po tym co tutaj wypisujecie, chciałbym przywrócić pierwotny sens tego wątku i udzielić Wam porady: W TRYBIE NATYCHMIASTOWYM WEŹCIE SIĘ ZA PORZĄDNY TRENING, BO PLANUJĘ OSOBIŚCIE NAUCZYĆ WAS KOLARSKIEJ POKORY! Twisted Evil

naskret

Trenerze Brzytwo!
A co z goleniem nóg poza sezonem?? Zaleca Trener całoroczną depilację, czy tylko przedstartową??

TRENER BRZYTWA

bauman

Grzegorz

Bauman - przeginasz.Ja bym tobie Bauman proponował zamiast wymyślac teorie spiskowe - brac przykład z TRENERA BRZYTWY - i solidnie trenowac pod kątem Dębca. Pamiętaj tylko aby nie byc pod wpływem jak ostatnio [link widoczny dla zalogowanych]

Grzegorz

Jarmarek jak widac z powyższych postów - poszedł ''po bandzie'' spuścił nadmiar ciśnienia ja ta lala.Moja rada - Jarmarek - pompuj dętki do 10 atmosfer - bo w tym sezonie TGV nie będzie miało litości.

TRENER BRZYTWA