www.tgvteam.fora.pl

naskret

Zapisy na czasówkę w sobotę do godziny 15stej. Wjazd w Złotnikach od ulicy Obornickiej w Poznaniu. Wpisowe 30zł, może startować kategoria "zero"

Wyścig w Suchym Lesie, zapisy w niedzielę do godziny 10-tej. Wpisowe 30zł, może startować kategoria zero.

Chętni na weekendowe katowanie niech dadzą głos Smile

pozdro

Roberto

ja jadę do "suchego lasu" tylko nie wiem czy będę miał transport

Michael85

ja też jadę do Suchego Lasu Very Happy

wujo

podejmuję rękawice i będe towarzyszyl Fabianowi Naskretowi w sobotniej czasówce Very Happy

Jest okazja zweryfikować nogę w stosunku do klubowego specjalisty od czasówek Very Happy

Niestety niedziele muszę odpuścić i posiedzieć przy książkach przed poniedzialkowym zaliczeniem Sad

TRENER BRZYTWA

naskret

Fabian Naskręt ma coraz cięższe nogi, więc może się zdarzyć, że lada dzień dozna tąpnięcia Laughing

Mam miejsce w samochodzie na Suchy Las - kto jest chętny niech pisze.
Na czasówkę w Biedrusku jadę z Levim Leipvuitschakiem, który szykuje się, żeby mnie przetrzepać Sad

wujo

No i po czasówce
Bez zwycięstwa, ale z twarzą:

[link widoczny dla zalogowanych]

Laughing

naskret

Chciałem zgłosić, że Trener Brzytwa zmieszał nas z błotem, po tym, jak rywalizując z najlepszymi mastersami na czasówce nie wygraliśmy, tylko zajęliśmy drugie (Roberto), trzecie (ja) i czwarte (Bart) miejsca. Do bani z takim trenerem, który zamiast wspierać ekipę i jeździć z nią na zawody, imprezuje nie wiadomo gdzie i gnoi nas przez telefon Sad

To jest skandal i nie godzi się takiej poważnej ekipie jak TGV.
Więcej profesjonalizmu Trenerze Brzytwa, a nie, że Ty sobie tąpniesz psychicznie, a my mamy wygrywać jak na zawołanie!!! Gdzie byłeś Trenerze Brzytwo, jak myśmy wylewali poty i katowaliśmy się dla drużyny?? Gdzie byłeś??

"Gdzież jest Trener, co na rzezie kolarzy swych wyprawia;
Czy dzieli ich odwagę, czy piersi sam nadstawia??
Nie... on siedzi w ciepłym kącie.... i zarywa panie...
Trenerze - apeluję o opamiętanie!!!" Laughing

wujo

TRENER BRZYTWA - mistrz ciętej riposty Very Happy

Czekam na info jak tam poszło dzisiaj.. Cool

naskret

Poszła ucieczka, której nie chwyciliśmy... M.M. próbował się łapać do kilku odjazdów, ale dziwnym trafem odjazdy z zawodnikiem TGV są na tyle niebezpieczne, że uciekający nie podjęli ryzyka jechać z Michałem. Próbowaliśmy gonić ucieczkę, jak była strata ok. 20 sekund, ale nie było woli w peletonie, żeby gonić zawodników Corrateca i Vitesse. Tak więc po - dość ciężkiej w sumie jeździe, dotelepaliśmy się w peletonie:) Bardzo dobrze finiszował niejaki Żmudziński Razz

który był na czołowej pozycji w peletonie i zajął piąte miejsce w "zerówce" : Razz

Miejsca mojego i M.M. nie znamy - ale chyba były w miarę przyzwoite. Stawiam na pierwsze dziesiątki w kategoriach:)

Michael85

Moje miejsce będzie chyba w drugiej dziesiątce Sad

, trochę mi zabrakło mocy na finisz, a po za tym to ujechałem się dzisiaj jak nigdy i z tego jestem zadowolony Very Happy

. Obawiam się tylko co powie Trener Brzytwa Laughing

naskret

Chrzanić Trenera Brzytwę.... jak będzie marudził, to go weźmiemy na trening i zrobimy mu straszne rzeczy Laughing

Poza tym nie dziwie się, ze zabrakło Ci na finiszu, jak siedziałeś cały czas w czubie i robiłeś siekę Smile

Prosta prawda jest taka, że dzisiaj było nas za mało. Nie daliśmy rady brać się do każdego odjazdu, ani sami wykasować ucieczki.
Kolejna kwestia, że akurat zabrakło tych najbardziej wyjeżdżonych w peletonie. Myślę, że przyjdzie jeszcze taki wyścig jak Mogilno, gdzie stawimy się w pełnym składzie i pełnej formie Smile

Ale zmotywować ten skład, żeby razem palił ile fabryka dała, to już jest rola tylko dla Trenera Brzytwy Smile

rafal

nie można wszystkiego wygrywać czasem trzeba pozwolić aby wygrał ktoś inny bo by się na nas TGV TEAM obrazili i frekwencja na imprezach mogła by systematycznie maleć
Gratulacje za świetny wynik